242350748-395559738618619-5529910219647915927-n.jpg

Wielka Armia małej Hani. Zaczęło się tu, od Magdy i Marty

31 marca 2021
Mała Hania niespełna dwa lata toczyła batalię o zdrowie i życie. W tej walce towarzyszyły jej miliony osób z całego kraju. Hania na zawsze pozostanie w sercach wszystkich. Zawsze też będziemy pamiętać, że pomoc dla Hani zainicjowały Magdalena Bogucka i Marta Brzezińska, które wtedy pracowały w Targach Kielce.


Przypomnijmy. W listopadzie 2019 roku u półtorarocznej Hani Terleckiej został zdiagnozowany niezwykle niebezpieczny nowotwór – brodawczak. Lekarze operacyjnie usunęli go z główki dziewczynki, ale kolejne badania wykryły nowotwór splotu naczyniowego, złośliwy, w najgorszej postaci.

W Polsce nie było dla Hani ratunku, lekarze nie dawali szans na przeżycie. Rozpoczęło się szukanie leczenia za granicą. Nadzieję dali lekarze ze Stanów Zjednoczonych, jednak koszty oszacowano na ponad 6 milionów złotych. 

 

 

Magda Bogucka i Marta Brzezińska (na zdjęciu), pracujące wtedy w Targach Kielce, zainicjowały akcję charytatywną". Założyły na Facebooku grupę publiczną „Licytacje dla Hani Terleckiej”. Jej celem była organizacja internetowych licytacji mających pomóc w zbiórce pieniędzy.

Akcja rozpoczęła się 31 grudnia 2019 roku. Poza licytacjami organizowane były różne przedsięwzięcia ze zbiórką pieniędzy, między innymi akcja "Anioły Hani",  w  którą zaangażowało się wiele świętokrzyskich firm i lokalne media. Pracownicy Targów Kielce nagrali teledysk, a dochód z wyświetleń był przekazywany dla Hani. O zbiórce głośno było wszędzie. Zaangażowały się nie tylko całe Kielce, ale i Polska, pomagali także mieszkańcy zagranicy.

Dzięki wysiłkom, inicjatywie, zaangażowaniu i pomysłowości w niespełna miesiąc ludzie dobrego serca przekazali niemal 6,5 miliona złotych.

 

  

 


Pod koniec stycznia 2020 roku Hania wylądowała w Stanach Zjednoczonych w Ohio. Była tam leczona aż do grudnia. Dopiero po 11 miesiącach dziewczynka razem z rodzicami wróciła do Polski, do siostry i dziadków. Ale leczenie się nie skończyło. Leki były importowane z USA, nad Hanią czuwali specjaliści z kliniki onkologicznej w Kielcach. Niestety, mimo poprawy, szczęśliwy finał nie był pisany. Pojawiły się przerzuty.


- Dzięki Wam byłam dłużej z moją siostrą, z rodzicami, rodziną. Naprawdę bardzo się starałam pokonać chorobę, ale ona okazała się silniejsza, i mimo iż byłam taka dzielna, to przegrałam tą walkę - napisano na profilu "Wielka walka małej Hani".

Hania odeszła w niedzielę 19 września 2021 roku w otoczeniu najbliższych. Miała trzy latka. Od diagnozy przeżyła prawie dwa lata dzięki ogromnemu wsparciu wielkiej armii serc. I o tym pamiętamy.