Aktualności
Granatnik rewolwerowy RGP-40 z podwieszonym pistoletem Glock G17
Co nowego na MSPO?
04 września 2012
Premiery, nowości, ciekawostki
Źródło: e-raport
PZL-Świdnik, mimo wejścia do grupy AgustaWestland, nie zaniechał prac rozwojowych nad własnymi konstrukcjami. Właśnie ruszył program rozwoju wielozadaniowego śmigłowca W-3PL/N w wersji morskiej.
Konstrukcja nowego śmigłowca W-3PL/N, będzie oparta na wielozadaniowym śmigłowcu wsparcia pola walki W-3PL Głuszec. Dzięki temu konstruktorzy ze Świdnika mogą wykorzystać reprezentuje sprawdzone, wydajne rozwiązania zdolne do spełnienia wymogów misji morskich. Świdnik ma duże doświadczenie w produkcji śmigłowców morskich. Od wielu lat w Marynarce Wojennej używane są z powodzeniem śmigłowe W-3RM i W-3WARM Anakonda. Jednak zadania, jakie ten śmigłowiec wykonuje, ograniczają się do ratownictwa morskiego. Od ok. 10 lat mówi się o opracowaniu następcy Anakondy. Miałby to być śmigłowiec bardziej uniwersalny, nie ograniczający się jedynie do wykonywania zadań SAR, ale również zwalczania okrętów podwodnych i innych celów morskich. Dodatkowo rozważano również możliwość bazowania na pokładach okrętów.
W ramach konsorcjum Bumar Amunicja, Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowe Telesystem Mesko opracowało wysokomobilny zestaw przeciwlotniczy MSR Kusza. Założeniem twórców było stworzenie systemu składającego się z terenowej platformy zdolnej do przenoszenia 2 wyrzutni pocisków GROM wraz z dzienno-nocnym systemem śledzenia i odpalania.
Kusza przeznaczona jest do zwalczania środków napadu powietrznego, takich jak samoloty odrzutowe, śmigłowce lub bsl. Jako, że system jest całkowicie pasywny, nie posiada radiolokatora, system obserwacyjny służy jedynie do wyszukania celu oraz precyzyjnego nakierowania rakiety. Głowica po naprowadzeniu się na cel działa w reżimie wystrzel-zapomnij. System wykorzystuje standardowe rakiety GROM, które wraz z naziemnymi blokami zasilania mocowane są na wyrzutni wyposażonej autonomiczne mechanizmy startowe optoelektroniczne układy obserwacyjne. Układy elektroniczne mogą być zasilane z zarówno z akumulatorów jak i z cichego generatora prądu. Obecnie proponowanym nosicielem jest terenowy wszędołaz Polaris Ranger 6x6. Pojazd pozytywnie przeszedł testy w Wojskowej Akademii Technicznej. Jednak w razie potrzeby istnieje możliwość zabudowania systemu na dowolnej platformie. Wyrzutnia może być również zabudowana na większych pojazdach, okrętach lub, w wersji stacjonarnej, na trójnogu.
Wojskowe Zakłady Uzbrojenia prezentują na kieleckich targach mobilny zestaw rakietowy obrony przeciwlotniczej Ptaki. Prezentowana wersja systemu opiera się o naprowadzany półaktywnie pocisk rakietowy RIM-162 Evolved Sea Sparrow Missile oraz wyrzutnię systemu 2K12 Kub, jednak jest to tylko jedna z możliwych konfiguracji.
WZU ma doświadczenie w remontach i modernizacji systemów obrony powietrznej produkcji sowieckiej takich jak Szyłka, Osa czy Kub, a także modernizacji tych systemów i integracji ich z natowskimi standardami wymiany informacji (w tym Link-11, Link-16) oraz zachodnimi pociskami. W przeszłości zakład przygotowywał propozycję modernizacji systemu Kub dla Egiptu. Demonstrator tego pojazdu pokazywany był na MSPO w poprzednich latach. Podstawowym elementem konstrukcji jest pocisk rakietowy Wróbel (ang. Sparrow), czyli RIM-162 Evolved Sea Sparrow Missile (ESSM), będący daleką pochodną lotniczego AIM-7P. Ten ostatni oprócz samolotów bojowych, używany był również na okrętach. WZU otrzymały zgodę na niezbędny transfer technologii. Zastosowanie pocisku naprowadzanego półaktywnie (tj. wymagającego podświetlenia celu wiązką radarową z ziemi) ma swoje zalety, w postaci niższej ceny oraz lepszej kontroli nad pociskiem.
W czasie tegorocznej edycji MSPO 2012 swoje produkty prezentuje firma Gamet z Płocka, jeden z największych w Polsce producentów lamp ostrzegawczych.
Spółka oferuje swe produkty głównie dla służb bezpieczeństwa, takich jak policja, żandarmeria wojskowa czy pogotowie. Poza rynkiem krajowym Gamet obecny jest także na rynkach zagranicznych, zwłaszcza w Niemczech oraz Francji. W trakcie MSPO Gamet prezentuje szeroki wachlarz produktów, zarówno w postaci lamp kierunkowych i ostrzegawczych, jak i generatorów oraz głośników. Wśród wystawionych produktów znajdują się, m.in. najnowsze lampy wykonane w technologii LED, takie jak np. lampy ostrzegawcze serii SLO3 LED LL24. Wykorzystują one technologię 24 diod świecących o mocy 1W i napięcia zasilania 12 lub 24V. Urządzenie cechuje się bardzo niskim stopniem poboru prądu. W ofercie Gametu można znaleźć także lampy kierunkowe serii Makroled. W przeszłości zostały one zamontowane na furgonach policyjnych Mercedes Sprinter (w wariantach po 4 i 8 sztuk LED). Urządzenia cechują się niskim stopniem poboru prądu, odpowiednio: ok. 4 i 8W (dla instalacji samochodowych 12 lub 24V). Działają w oparciu o system synchronizacji wielu lamp Multi-Master TM. Producent zwraca też uwagę na belkę serii 2LED WN ze źródłem zasilania LED 3W. 120 tych urządzeń zostało zamówionych przez policję na potrzeby wyposażenia samochodów Alfa Romeo 159. Jak przyznają przedstawiciele Gametu, w przyszłości spółka będzie oferowała coraz więcej produktów wykorzystujących technologię LED. Jednocześnie jednak w ofercie w dalszym ciągu pozostaną lampy tradycyjne, takie jak np. SLO3 O, wykorzystująca żarówkę 55W/12V lub 70W/24V. Jest to spowodowane stale utrzymującym się popytem na tego rodzaju urządzenia.
Na MSPO zadebiutowała dosyć niezwykła konstrukcja z Zakładów Mechanicznych Tarnów (ZMT) - granatnik rewolwerowy RGP-40 z… podwieszonym pistoletem.
Stworzenie tak zaskakującego zestawu jest odpowiedzią na problem związany z samoobroną grenadiera na krótkich dystansach. Zazwyczaj żołnierz uzbrojony w granatnik rewolwerowy nie ma innej broni indywidualnej, poza krótką. Podwieszenie w przedniej części granatnika pistoletu samopowtarzalnego daje mu możliwość obrony w przypadku pojawienia się przeciwnika na dystansie do 30 m. Celność zwiększa możliwość oparcia zestawu o ramię strzelca. Pistolet Glock G17 umieszczony został w dosyć rozbudowanym module podwieszonym pod lufą granatnika. W jego skład wchodzi zawiesie wewnątrz którego mocowana jest broń krótka, łoże z umieszczonymi z boków odcinkami uniwersalnych szyn montażowych oraz nakładka na język spustowy. To ostatnie rozwiązanie pozwala strzelać z pistoletu korzystając z chwytu pistoletowego granatnika. Wystarczy przenieść palec na umieszczony poniżej spust, cięgłem z spustem Glocka.
Lokalizator istot żywych za przysłonami, prezentowany na stoisku Wojskowych Zakładów Elektronicznych. Jest to na razie demonstrator technologii, opracowany wspólnie z WAT.
Urządzenie powstało w ramach realizacji projektu rozwojowego O R00 0062 11, jako praca naukowa Lokalizator istot żywych znajdujących się za przesłonami typu ściana oraz wewnątrz budynków wykorzystujący techniki radaru szumowego. Autorami byli specjaliści Wojskowej Akademii Technicznej i Wojskowych Zakładów Elektronicznych finansowanej ze środków na naukę w latach 2010-2012. W ramach tej pracy skonstruowano oraz przebadano zaawansowany technologicznie demonstrator technologii lokalizatora istot żywych ukrytych za przesłonami dla światła widzialnego i podczerwieni.
PZL-Świdnik, mimo wejścia do grupy AgustaWestland, nie zaniechał prac rozwojowych nad własnymi konstrukcjami. Właśnie ruszył program rozwoju wielozadaniowego śmigłowca W-3PL/N w wersji morskiej.
Konstrukcja nowego śmigłowca W-3PL/N, będzie oparta na wielozadaniowym śmigłowcu wsparcia pola walki W-3PL Głuszec. Dzięki temu konstruktorzy ze Świdnika mogą wykorzystać reprezentuje sprawdzone, wydajne rozwiązania zdolne do spełnienia wymogów misji morskich. Świdnik ma duże doświadczenie w produkcji śmigłowców morskich. Od wielu lat w Marynarce Wojennej używane są z powodzeniem śmigłowe W-3RM i W-3WARM Anakonda. Jednak zadania, jakie ten śmigłowiec wykonuje, ograniczają się do ratownictwa morskiego. Od ok. 10 lat mówi się o opracowaniu następcy Anakondy. Miałby to być śmigłowiec bardziej uniwersalny, nie ograniczający się jedynie do wykonywania zadań SAR, ale również zwalczania okrętów podwodnych i innych celów morskich. Dodatkowo rozważano również możliwość bazowania na pokładach okrętów.
W ramach konsorcjum Bumar Amunicja, Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowe Telesystem Mesko opracowało wysokomobilny zestaw przeciwlotniczy MSR Kusza. Założeniem twórców było stworzenie systemu składającego się z terenowej platformy zdolnej do przenoszenia 2 wyrzutni pocisków GROM wraz z dzienno-nocnym systemem śledzenia i odpalania.
Kusza przeznaczona jest do zwalczania środków napadu powietrznego, takich jak samoloty odrzutowe, śmigłowce lub bsl. Jako, że system jest całkowicie pasywny, nie posiada radiolokatora, system obserwacyjny służy jedynie do wyszukania celu oraz precyzyjnego nakierowania rakiety. Głowica po naprowadzeniu się na cel działa w reżimie wystrzel-zapomnij. System wykorzystuje standardowe rakiety GROM, które wraz z naziemnymi blokami zasilania mocowane są na wyrzutni wyposażonej autonomiczne mechanizmy startowe optoelektroniczne układy obserwacyjne. Układy elektroniczne mogą być zasilane z zarówno z akumulatorów jak i z cichego generatora prądu. Obecnie proponowanym nosicielem jest terenowy wszędołaz Polaris Ranger 6x6. Pojazd pozytywnie przeszedł testy w Wojskowej Akademii Technicznej. Jednak w razie potrzeby istnieje możliwość zabudowania systemu na dowolnej platformie. Wyrzutnia może być również zabudowana na większych pojazdach, okrętach lub, w wersji stacjonarnej, na trójnogu.
Wojskowe Zakłady Uzbrojenia prezentują na kieleckich targach mobilny zestaw rakietowy obrony przeciwlotniczej Ptaki. Prezentowana wersja systemu opiera się o naprowadzany półaktywnie pocisk rakietowy RIM-162 Evolved Sea Sparrow Missile oraz wyrzutnię systemu 2K12 Kub, jednak jest to tylko jedna z możliwych konfiguracji.
WZU ma doświadczenie w remontach i modernizacji systemów obrony powietrznej produkcji sowieckiej takich jak Szyłka, Osa czy Kub, a także modernizacji tych systemów i integracji ich z natowskimi standardami wymiany informacji (w tym Link-11, Link-16) oraz zachodnimi pociskami. W przeszłości zakład przygotowywał propozycję modernizacji systemu Kub dla Egiptu. Demonstrator tego pojazdu pokazywany był na MSPO w poprzednich latach. Podstawowym elementem konstrukcji jest pocisk rakietowy Wróbel (ang. Sparrow), czyli RIM-162 Evolved Sea Sparrow Missile (ESSM), będący daleką pochodną lotniczego AIM-7P. Ten ostatni oprócz samolotów bojowych, używany był również na okrętach. WZU otrzymały zgodę na niezbędny transfer technologii. Zastosowanie pocisku naprowadzanego półaktywnie (tj. wymagającego podświetlenia celu wiązką radarową z ziemi) ma swoje zalety, w postaci niższej ceny oraz lepszej kontroli nad pociskiem.
W czasie tegorocznej edycji MSPO 2012 swoje produkty prezentuje firma Gamet z Płocka, jeden z największych w Polsce producentów lamp ostrzegawczych.
Spółka oferuje swe produkty głównie dla służb bezpieczeństwa, takich jak policja, żandarmeria wojskowa czy pogotowie. Poza rynkiem krajowym Gamet obecny jest także na rynkach zagranicznych, zwłaszcza w Niemczech oraz Francji. W trakcie MSPO Gamet prezentuje szeroki wachlarz produktów, zarówno w postaci lamp kierunkowych i ostrzegawczych, jak i generatorów oraz głośników. Wśród wystawionych produktów znajdują się, m.in. najnowsze lampy wykonane w technologii LED, takie jak np. lampy ostrzegawcze serii SLO3 LED LL24. Wykorzystują one technologię 24 diod świecących o mocy 1W i napięcia zasilania 12 lub 24V. Urządzenie cechuje się bardzo niskim stopniem poboru prądu. W ofercie Gametu można znaleźć także lampy kierunkowe serii Makroled. W przeszłości zostały one zamontowane na furgonach policyjnych Mercedes Sprinter (w wariantach po 4 i 8 sztuk LED). Urządzenia cechują się niskim stopniem poboru prądu, odpowiednio: ok. 4 i 8W (dla instalacji samochodowych 12 lub 24V). Działają w oparciu o system synchronizacji wielu lamp Multi-Master TM. Producent zwraca też uwagę na belkę serii 2LED WN ze źródłem zasilania LED 3W. 120 tych urządzeń zostało zamówionych przez policję na potrzeby wyposażenia samochodów Alfa Romeo 159. Jak przyznają przedstawiciele Gametu, w przyszłości spółka będzie oferowała coraz więcej produktów wykorzystujących technologię LED. Jednocześnie jednak w ofercie w dalszym ciągu pozostaną lampy tradycyjne, takie jak np. SLO3 O, wykorzystująca żarówkę 55W/12V lub 70W/24V. Jest to spowodowane stale utrzymującym się popytem na tego rodzaju urządzenia.
Na MSPO zadebiutowała dosyć niezwykła konstrukcja z Zakładów Mechanicznych Tarnów (ZMT) - granatnik rewolwerowy RGP-40 z… podwieszonym pistoletem.
Stworzenie tak zaskakującego zestawu jest odpowiedzią na problem związany z samoobroną grenadiera na krótkich dystansach. Zazwyczaj żołnierz uzbrojony w granatnik rewolwerowy nie ma innej broni indywidualnej, poza krótką. Podwieszenie w przedniej części granatnika pistoletu samopowtarzalnego daje mu możliwość obrony w przypadku pojawienia się przeciwnika na dystansie do 30 m. Celność zwiększa możliwość oparcia zestawu o ramię strzelca. Pistolet Glock G17 umieszczony został w dosyć rozbudowanym module podwieszonym pod lufą granatnika. W jego skład wchodzi zawiesie wewnątrz którego mocowana jest broń krótka, łoże z umieszczonymi z boków odcinkami uniwersalnych szyn montażowych oraz nakładka na język spustowy. To ostatnie rozwiązanie pozwala strzelać z pistoletu korzystając z chwytu pistoletowego granatnika. Wystarczy przenieść palec na umieszczony poniżej spust, cięgłem z spustem Glocka.
Lokalizator istot żywych za przysłonami, prezentowany na stoisku Wojskowych Zakładów Elektronicznych. Jest to na razie demonstrator technologii, opracowany wspólnie z WAT.
Urządzenie powstało w ramach realizacji projektu rozwojowego O R00 0062 11, jako praca naukowa Lokalizator istot żywych znajdujących się za przesłonami typu ściana oraz wewnątrz budynków wykorzystujący techniki radaru szumowego. Autorami byli specjaliści Wojskowej Akademii Technicznej i Wojskowych Zakładów Elektronicznych finansowanej ze środków na naukę w latach 2010-2012. W ramach tej pracy skonstruowano oraz przebadano zaawansowany technologicznie demonstrator technologii lokalizatora istot żywych ukrytych za przesłonami dla światła widzialnego i podczerwieni.