Aktualności

Na stoisku Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. rozstrzygała się przyszłość polskiej armii

Dla PGZ drugi dzień targów był niezwykle owocny. Podpisano kilka kluczowych umów z polskimi i zagranicznymi kontrahentami. Na mocy porozumień m.in. pociski Javelin będą współprodukowane w Polsce.

Porozumienie o współpracy podpisali: Prezes Zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. Sebastian Chwałek, członek zarządu PGZ S.A. Jakub Roszkowski, prezes Lokheed Martin and Raytheon Javelin Joint Venture Andy Amaro oraz wiceprezes Lokheed Martin and Raytheon Javelin Joint Venture Paula Hartley. Wynikiem współpracy będzie badanie możliwości utworzenia zakładu montażu końcowego i produkcji komponentów w Polsce. Umowa ta ustabilizuje przyszłą produkcję systemu Javelin dla sił zbrojnych USA, zapewniając jednocześnie wyjątkowe możliwości dla polskiego przemysłu. Po podpisaniu porozumienia przedstawiciele Javelin Joint Venture złożyli zamówienie ofertowe na produkcję pierwszych komponentów do pocisków Javelin.

To nie jedyne decydujące uzgodnienia ustalone podczas drugiego dnia Salonu. PGZ podpisało oficjalne porozumienie z koreańską firmą POONGSAN w sprawie ustalenia możliwości i modelu współpracy w zakresie dostaw amunicji wielokalibrowej oraz innych programów w Polsce i za granicą. Z kolei na bazie umowy z Hanwha Aerospace polska i koreańska strona zbadają możliwości ustanowienia produkcji rakiety systemu Chunmoo w spółkach Grupy PGZ. Kolejna istotna współpraca została zawarta przez Polską Grupę Zbrojeniową, Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne i Alisson Transmission. Podpisany dokument dotyczy wspólnego oferowania skrzyń produkowanych przez amerykańską spółkę do wyrobów Grupy PGZ oraz  ustanowienia Centrum Serwisowego tych skrzyń w Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych S.A.

- Dla Polskiej Grupy Zbrojeniowej tegoroczna edycja jest szczególna z wielu powodów. Jednym z nich jest fakt, że w tym roku mija 10 lat od chwili, gdy utworzono Polską Grupę Zbrojeniową. Spółki ją tworzące od dekad są partnerem godnym zaufania dla Ministerstwa Obrony Narodowej i żołnierzy w procesie modernizacji technicznej Sił Zbrojnych. Procesu, który w ostatnich 3-4 latach zdecydowanie przyspieszył, a od półtora roku realizowany jest w tempie niespotykanym od dekad. Dziś te zmiany osobiście będzie mógł zobaczyć i ocenić każdy uczestnik Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego - powiedział w czasie oficjalnego otwarcia targów prezes zarządu PGZ S.A. Sebastian Chwałek.

Kolejne dni Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Targach Kielce dla PGZ są obfite w znaczące umowy.

Debaty o obronności podczas drugiego dnia MSPO w Kielcach

Zmiana sposobu myślenia i kreowanie nowych narzędzi dla sił zbrojnych oraz przemysłu obronnego były tematem wiodącym debaty pn. „Transformacja europejskiego przemysłu obronnego”. Uczestniczyli w niej polscy i europejscy eksperci z dziedziny obronności i rozwoju. W wydarzeniu głos zabrał również prezes Targów Kielce dr Andrzej Mochoń.

– Plany polskiego rządu sięgają 4% PKB na obronność. Kiedyś sukcesem było 2%, ale wiele krajów Europy nadal jest na poziomie 1,5%. Wszystkim nam zależy, aby środki wydawane na wzmocnienia były wydawane dobrze. Przed nami trudne lata, ale istotne jest, aby skoordynować działania na rzecz bezpieczeństwa i właśnie temu służą dzisiejsza debata i Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego – mówił podczas otwarcia debaty prezes Zarządu Targów Kielce dr Andrzej Mochoń.

Eksperci mówili m.in. o szerokim znaczeniu Europejskiego Funduszu Obronnego oraz omawiali konkretne instrumenty UE, wspierające produkcję amunicji (ASAP) oraz wzmacniające europejski przemysł obronny przez wspólne zamówienia (EDIRPA).

Nie obyło także się bez prezentacji perełek zbrojeniowych

Model ukraińskiego drona, który w sierpniu tego roku zaatakował wieżowce kompleksu „Moskva City” w stolicy Rosji, doleciał także do Kielc. Dron kamikadze o nazwie UAV Hunter Killer 20 (HaKi-20) to bezzałogowy statek powietrzny stworzony przez ukraińskich inżynierów z firmy CDET. Przeznaczony jest do neutralizacji przeciwnika w obu kierunkach na odległość co najmniej 1000 km. Waży śmiercionośna maszyna zaledwie 8900 g, mimo to może wytrzymać do 15 kg ładunku wybuchowego. Dron jest bardzo cichy, a jastrzębi wzrok zapewnia mu aparat z 20-krotnym powiększeniem. Hunter Killer rozpędza się maksymalnie do 172 km/h, a jego prędkość przelotowa to 160 km/h. Można nim sterować w trybie autonomicznym, półautonomicznym i ręcznym. Produkcja odbywa się w miejscu symbolicznym, w stolicy Ukrainy.

– Robimy wszystko, żeby Rosjanie zrozumieli, że wojna nie jest w telewizorze; że to nie jest leżenie w domu na kanapie, kiedy u Ciebie nic się nie dziele, a gdzieś daleko kogoś zabijają. Chcemy, żeby oni w końcu zrozumieli, że wojna to kiedy rodzisz dziecko w piwnicy, kiedy nie masz ciepłej wody, światła i co chwilę biegasz do schronu bombowego. Chciałbym, żeby każdy Rosjanin znał drogę do najbliższego schronu koło swojego domu, żeby tak jak i my, nie rozumiał, dlaczego nie może żyć normalnie. Niech wojna będzie wojną – mówi prezes zarządu CDET Vadym Kodachyhov.

„Ukraina potrzebuje takich urządzeń”. Policyjni pirotechnicy z Ukrainy otrzymali pojemnik przeciwwybuchowy Wiktoria na podwoziu Zasław

Ukraina stała się najbardziej zaminowanym krajem na świecie. Według raportu słowackiego GLOBSEC, około 30 procent Ukrainy, czyli ponad 107 tys. km kwadratowych, będzie wymagało czasochłonnych, kosztownych i niebezpiecznych prac przy rozminowywaniu terenów. Eksperci szacują, że może to potrwać nawet do 30 lat. Choć statystyki są przerażające, to z pewnością, rzeczywista powierzchnia zaminowanych obszarów będzie znana dopiero po zakończeniu wojny.

Policyjni pirotechnicy z Ukrainy drugiego dnia MSPO w Kielcach otrzymali przeciwwybuchowy pojemnik WIKTORIA. Maszyna przeznaczona jest do izolacji i bezpiecznego przewożenia niewybuchów i niewypałów zawierających równoważnik do 10 kg trotylu oraz pocisku artyleryjskiego 152 mm / 155 mm NATO, podejmowanych przez wojskowe patrole oczyszczania terenu lub inne pododdziały. Skutecznie chroni ludzi i otoczenie przed rażeniem odłamkami w przypadku niekontrolowanego wybuchu. Pojemnik zamontowany na przyczepie Zasław może być użytkowany w różnych warunkach atmosferycznych i klimatycznych.

Kielce łączą siły z POLSA oraz Fundacją Endevour Scholarship dla przyszłości młodzieży. Czterch uczniów będzie szkolić się w renomowanym Centrum Kosmicznym i Rakietowym w Huntsville

Prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń podpisał porozumienie o współpracy z Fundacją Endevour Scholarship w sprawie Stypendium Ala Wordena „Endeavour” – Polska Drużyna 2024. W oficjalnej inauguracji programu wzięli udział Peter Mckenna – wiceprezes Kallman Worldwide Inc. oraz płk. Marcin Mazur – wiceprezes Polskiej Agencji Kosmicznej.

Inicjatorem programu stypendialnego „Endeavour” był płk Alfred Merrill Worden - astronauta, pilot modułu dowodzenia „Endeavour” podczas programu Apollo 15, światowy orędownik edukacji w zakresie nauk ścisłych, technologii, inżynierii i matematyki. Program został stworzony w 2019 roku.

Stypendium „Endevour” Ala Wordena przyznawane jest uzdolnionym uczniom z wybranych krajów z całego świata na udział w tygodniowym szkoleniu dla astronautów w renomowanym Centrum Kosmicznym i Rakietowym w Huntsville w stanie Alabama, USA. Ośrodek ten działa od 1982 roku. Dotychczas przeszkolił ponad 900 000 osób, z których kilku zostało astronautami. Stypendium „Endeavour”, nazwane na cześć Ala i jego statku kosmicznego, pokrywa wszystkie wydatki za dojazd i tygodniowe, praktyczne szkolenie astronautów w tym ośrodku.

– Jestem szczęśliwy, że taki program trafił do Polski. Ja mogę ze swojej strony wyrazić tylko zazdrość. Moje pokolenie o takich możliwościach mogło tylko pomarzyć – skomentował prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń.

Z każdego kraju w drodze konkursu wyłanianych jest 4 uczniów (w wieku 15-18 lat) oraz ich opiekun. Udział w szkoleniu nie tylko inspiruje kolejne pokolenie odkrywców, ale również pomaga wpływać na ich kariery i tworzyć więzi na całe życie,

31. edycja Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego potrwa do piątku, 8 września 2023 roku. Swoją obecność na czwartek, 7 września zapowiedział premier rządu Mateusz Morawiecki.