Aktualności
O recyklingu odnawialnych źródeł energii podczas konferencji Klastra Gospodarki Odpadowej i Recyklingu w Targach Kielce
Boom na instalacje fotowoltaiczne trwa od trzech lat. - W 2019 roku moc zainstalowanych instalacji PV w całym kraju wynosiła niecałe dwie gigawatogodziny. W 2023 roku to już było ponad 14 gigawatogodzin – mówił Daniel Dziedzic, wiceprezes EkoEnergia Polska.
Pełny recykling paneli fotowoltaicznych „wchodzi w życie”
– Gdybyśmy teraz chcieli te wszystkie instalacje zdemontować, to kolejka tirów załadowanych tymi panelami, ustawiłaby się na drodze z Krakowa do Gdańska. Zajęły by więc trasę 600 kilometrów. Stąd tak ważne, by już dziś funkcjonowały zakłady, które będą te panele recyklować, najlepiej w 100 procentach – mówił dr Maciej Tora, prezes firmy 2loopTech, która za miesiąc otworzy zakład recyklingu w Łodzi. Jak przyznał naukowiec i przedsiębiorca, prawdopodobnie będzie to pierwsza firma w naszym kraju, która te panele będzie recyklowała w 100 procentach, w procesach neutralnych dla środowiska.
– Opracowaliśmy i laboratoryjnie przetestowaliśmy technologię, która umożliwia oddzielenie każdego elementu, w taki sposób, by uzyskać czyste szkło, aluminium, miedź, krzem, srebro, tworzywo sztuczne. Tylko ten sposób uzyskiwania w pełni czystych elementów umożliwi opłacalność recyklingu i, co ważne, taka technologia jest korzystna dla środowiska, nie powodujemy dodatkowych prac w hucie, która musiałaby odzyskać czyste szkło wykorzystując energię – podkreślał dr Maciej Tora. Kiedy zakład rozpocznie działalność, będzie przetwarzał 40 ton paneli fotowoltaicznych miesięcznie. Te tony już czekają. Są to panele nie nadające się do użytkowania, np. uszkodzone.
Inaczej sprawa się ma, jeśli nie odzyskuje się w pełni czystych elementów. – Pokruszone szkło z takiego panelu zawiera elementy, jak srebro, miedź, krzem, oddając je do huty należałoby dopłacić – wyjaśniał Maciej Tora.
Recykling baterii z samochodów elektrycznych z dopłatą?
Baterie litowo-jonowe z samochodów elektrycznych, telefonów komórkowych, czy hulajnóg, także są przetwarzane, ale nie w pełni. – Odzyskujemy z nich czarną masę, która jest wykorzystywana do produkcji na przykład kolejnych baterii. Aluminium i miedź trafiają do hut. To się opłaca. Gdybyśmy chcieli jeszcze z czarnej masy odzyskać choćby kobalt, to już musielibyśmy słono dopłacić. Nawet jeśli legislacja mówi, że w procesie odzyskiwania musimy mieć udział poszczególnych frakcji, to dziś odzysk kobaltu jest niemożliwy i nikt, ani w Polsce, ani w krajach europejskich, nie zdecyduje się na takie zaklinanie biznesu. To jest absolutnie niemożliwe – wyjaśniał Robert Makiela, prezes Wastes Service Group podczas konferencji w Targach Kielce. – Zaznaczam, opłacalny jest recykling baterii litowo-jonowych i odzyskiwanie podstawowych surowców, jak czarna masa, aluminium, miedź. Problem znaczący pojawia się w przypadku innych baterii, jak np. LFP, których na rynku przybywa. Ich recykling nie jest opłacalny ze względu na brak surowców, które opłaci się odzyskiwać. Ogromne wyzwanie stanowią samochody elektryczne. Odzyskiwanie części, jak baterie, do ponownego wykorzystania z auta uszkodzonego jest niesamowicie problematyczne i kosztowne.
Prelegenci konferencji zwrócili uwagę na konieczność odgórnej regulacji, która stanowiłaby o dopłatach do recyklingu takich urządzeń. - Ministerstwo Środowiska i Klimatu powinno już teraz tworzyć osobny fundusz, z którego wypłacałoby dopłaty do recyklowania baterii, czy paneli fotowoltaicznych – zaznaczał Michał Kusz, prezes Green Recovery Organizacja Odzysku. – Legislacja i dopłaty to sposób, by uniknąć powrotu do praktyk wyrzucania baterii w krzaki, albo przetrzymywania ich w stodołach – podkreślił prezes Robert Makiela.
Za recykling na pewno nie płaci i nie będzie płacił użytkownik paneli fotowoltaicznych, czyli właściciel domu korzystającego w fotowoltaiki. - Firma, która dostarcza nowy panel, ma obowiązek odebrać ten nie działający. Więc na nią spada obowiązek zagospodarowania zużytego panelu, a najlepiej dostarczenia go zakładu, który zajmie się recyklingiem – mówił Maciej Tora w Targach Kielce.
/MŚ/