aktualnosci-jazz-festival-mozdzer.jpg
Koncert Leszka Możdżera był ukoronowaniem festiwalu

WIDZĄC MUZYKĘ

27 września 2011
Jazzowa „zbrodnia i kara”, czyli…schody Kieleckiego Centrum Kultury nadal są wygodne…

Przyjdzie mi zapłacić karę…, stwierdził Leszek Możdżer podczas Targi Kielce Jazz Festiwal Memorial to Miles zwracając się do widowni, po czym dodał: ale jeśli się zrzucicie, mogę grać dalej.

Oskarżony: Leszek M.
Zbrodnia: muzyka, która poruszyła tłumy.
Kara: aplauz na stojąco i brawa, trwające miliony sekund.
Wyrok: potrójny bis i „plastikowy” Komeda, który jednak nie brzmi dobrze.

Tak właśnie można opisać niedzielny koncert Leszka Możdżera w kieleckim KCK, który zgromadził blisko 700 widzów. Publiczności nie przeszkadzał brak miejsc siedzących. Dostawki, którymi ratowali się organizatorzy, okazały się niewystarczające. Jednak nie zniechęciło to wytrwałych fanów pianisty i kompozytora: okazało się bowiem, że schody KCK nadal są wygodne, a w zasadzie, nie trzeba siedzieć, by całym sobą poczuć jazz.

Światowej sławy pianista wykonał utwory ze swojej ostatniej płyty pt. "Komeda". Szczególnymi względami publiczności cieszył się utwór „Nim wstanie dzień”, a także wykonywany już w ramach bis-u szlagier „Polskie drogi”. Publiczność była pod wrażeniem nie tylko muzyki, ale także samego artysty. Gdy podczas gry, artysta włożył do fortepianu najpierw ręczniki, a potem płytę Komedy, wszyscy oniemieli. Jednak po chwili, wraz z pierwszymi taktami, zdumienie przeszło w zachwyt, czego efektem był potrójny bis.
Przyjdzie mi zapłacić karę za to przedłużanie występu, ale jeśli się zgodzicie zrzucić mogę grać dalej – stwierdził.

W niedzielny wieczór usłyszeć można było kompozycje Komedy, Chopina, Davisa i własne pianisty. Komeda nie brzmi dobrze [o płycie włożonej do fortepianu], płyta Milesa Davisa brzmiała by lepiej skwitował żartem Możdżer, czym do końca podbił kielecką publiczność. Jeśli w jakiś sposób można określić klimat niedzielnego spotkania z artystą, nie da się zrobić tego w inny sposób niż podsłuchanym dialogiem:
Dlaczego zamykasz oczy kiedy on gra? Nie widzisz sceny…
Nie muszę na niego patrzeć, żeby widzieć jego muzykę.

Koncert Leszka Możdżera był ukoronowaniem VIII Targi Kielce Jazz Festival Memorial to Miles, podczas którego wszyscy fani jazzu mogli zobaczyć m.in. Saskię Laroo, Carmen Moreno, Annę Serafińską, Trio Stephana Bakera i Maćka Zakościelnego. Artyści oczarowali słuchaczy swingiem, popisowymi dialogami i magicznym klimatem. Targi Kielce, są nie tylko jednym z trzech największych ośrodków wystawienniczych w Europie, ale także mecenasem sztuki na najwyższym światowym poziomie. Sądząc po sukcesie tegorocznej edycji Targi Kielce Jazz Festival Memorial to Miles, życzylibyśmy sobie, by na drodze rozwijania muzycznej sceny Kielc, coraz większe grono darczyńców wzięło udział w szkoleniach z kont samoodnawialnych, do których tak zachęca prezes TK Andrzej Mochoń, główny sponsor festiwalu.